Jestem mężem, ojcem, a przede wszystkim - fotografem. Z tym "czymś" w oku, co pozwala mi na zatrzymanie odpowiedniej chwili i pokazania jej w szczególny sposób. Tego nie można się nauczyć, wyczytać z książek o fotografii, to się zwyczajnie ma. Jestem takim szczęściarzem... Sam zobacz.
Trochę za dużo czarno białych zdjęć i wydaje mi się, że zdjęcia są prześwietlone. Chyba jeszcze musi Pan popracować nad techniką....
OdpowiedzUsuń